Hutmen to doskonały przykład jak łatwo się zniechęcić do analizy technicznej. W tym wypadku w dniu 31.08.2009 r. tak pięknie rozrysowałem sobie wykres tej spółki:
Sytuacja wygląda wręcz idealnie. Ceny od prawie roku poruszały się w szerokim prostokącie. Zaś od kwietnia skonsolidowały się w węższym prostokącie, z którego wybiły się w sierpniu i utworzyły chorągiewkę tuż przy szczycie z 25.08.2008 r. Następnie nastąpiło wybicie ponad ten szczyt. Wydawało mi się, że jest to bardzo silny sygnał dalszych wzrostów, dlatego też 1 września zakupiłem pakiet Hutmena na otwarciu (4,65 zł). Sytuacja jednak bardzo szybko się zmieniła i już 3 września zamykałem pozycję po 4,00 zł z 14% stratą. Dzisiejszy wykres Hutmena wygląda tak:
Jak widać ceny szybko i gwałtownie spadły poniżej chorągiewki i zamiast 22% zysku na jaki liczyłem najmniej, zostawiły mi złość i pustkę w kieszeni. Oj bolało.
0 komentarze:
Prześlij komentarz