niedziela, 22 stycznia 2012

IZNS – trend będzie kontynuowany

Od otwarcia z 16.09.2011 r. do tej pory, w ciągu 18 tygodni, ceny IZNS wzrosły o prawie 100%. Imponujące. Gdybym tylko wiedział, że tak będzie wszedłbym za całą kasę. Prawdopodobieństwo przewidzenia tego było równie nikłe jak trafienia szóstki w Lotto.

Co zatem robić w tej chwili? Już tyle urosło, że za chwilę może z hukiem spaść. No właśnie, na giełdzie nie ma nic pewnego. Równie dobrze ceny mogą zaraz zacząć spadać bądź dalej rosnąć o kolejne 100%. Więc co robić?

Myślę, że w tym momencie możemy łatwiej przewidzieć co dalej będzie wyrabiał kurs niż na początku w dniu 16 września. Wtedy otwarcie pozycji wiązało się z tzw. łapaniem dołka, a przy stosowaniu tej techniki trzeba mieć niebywałe wyczucie, intuicję i szczęście (twarde cztery litery też się przydadzą). Kto tak ma to może śmiało łapać dołki na kolejnych walorach, takich nie brakuje w ostatnim czasie na naszej giełdzie.

Inni muszą zaufać analizie technicznej. Ta też nie jest w 100% skuteczna, ale czegoś trzeba się trzymać.


IZNS, 20.01.2012 r., dzienny, 1,60 zł (+ 1,91%)



W tej chwili na spółce IZNS widać ukształtowaną w ciągu 4 miesięcy wznoszącą się linię trendu. Ceny już trzy razy ją testowały 16.09, 27.12, 16.01, a 20.10 korekta zakończyła się bardzo blisko niej. W ostatnim tygodniu po teście linii trendu ceny zawróciły i zamknęły się powyżej lokalnego oporu umiejscowionego na 1,57 zł.

Trzeba zaznaczyć, że wszystko to się dzieje w górnej połowie, trwającej od 12 tygodni konsolidacji, która przybrała formę prostokąta o szerokości 0,41 zł. Biorąc pod uwagę wymieniony czynniki obstawiam dalszą kontynuację trendu, czyli wzrost cen, wybicie się kursu ponad górne ograniczenie prostokąta i ich dotarcie co najmniej do poziomu strefy oporu 2,14-2,19 zł. Taki byłby target wybicia się z prostokąta (1,73 + 0,41 = 2,14 zł). Sądząc po bliskości linii trendu i górnego ograniczenia prostokąta do wybicia powinno dojść w ciągu 2, najpóźniej 3 tygodni.


Podsumowując:
Sygnały pozytywne to: trwający od 4 miesięcy trend wzrostowy, potwierdzona trzykrotnie linia trendu (wsparcie), utworzenie się konsolidacji cen w postaci prostokąta, z którego wyjście zazwyczaj następuje zgodnie z kierunkiem trendu, pokonanie lokalnego oporu potwierdzone na oscylatorze.
Zagrożenia to: możliwość odbicia się cen od górnego ograniczenia w prostokącie i dalszy ruch w konsolidacji.


Jaki scenariusz na wejście:
  • wejście na najbliższej sesji na otwarciu (dla niecierpliwych),
  • ustawienie zlecenia zakupu w wypadku ruchu cen powyżej 1,62 zł - pokonanie maksimum ostatniego słupka + 3% filtr potwierdzenia wybicia ponad opór (dla ostrożnych)
  • poczekanie na sforsowanie górnego ograniczenia prostokąta 1,73 zł potwierdzonego wolumenem (dla długoterminowców).
Stop należałoby ustawić poniżej ostatniego testu linii trendu, czyli 1,41 zł.


Co więc robić? Można nic nie robić. Nie ponosimy wtedy żadnego ryzyka, ale też nic nie zyskujemy. Możemy też podjąć ryzyko i zaufać analizie technicznej (niekoniecznie akurat tej którą przedstawiłem, bo to tylko przykład) i zainwestować swoje pieniądze z nadzieją, że przyniosą większe profity niż to co zazwyczaj dostajemy z lokat.


Ja na razie też będę stał z boku a to z tej przyczyny, że nie mam wolnych środków na inwestycje i póki nie dotrą na konto w DM będę tylko obserwatorem.

0 komentarze:

Prześlij komentarz